26 styczeń

czwartek, 26 stycznia 2017 Małgorzata Bundyra Warańska, Andrzej Karpiński kl. IIID Aktualności Rady Rodziców

Świat w obiektywie

Dnia 26 stycznia 2017 r. klasy z rozszerzonym językiem angielskim naszego gimnazjum miały możliwość spotkania się z Radu Sighetim – rumuńskim fotografem prestiżowej agencji informacyjnej Reuters. Nad całością jak zwykle czuwał przewodniczący Rady Rodziców pan Mikołaj Illukowicz. Spotkanie odbyło się całkowicie w języku angielskim, co nie przeszkodziło uczniom w zadaniu wielu ciekawych pytań.

Na początku swojego wystąpienia pan Radu pokazał nam „magiczną sztuczkę”, która, jak mówił, wywoła pozytywną reakcję u każdego, kto nasze zdjęcie ogląda, a ponadto można z niej korzystać, wykonując zdjęcia zwykłym telefonem komórkowym. Chodzi o to, aby swoje zdjęcie dopasować do specjalnych linii, które możemy włączyć na naszym ekranie. Dzięki temu fotografia będzie ukazywać obiekt naszego zainteresowania w wyraźnym, prostopadłym kontraście do otoczenia (na przykład człowiek – figura wertykalna prostopadła do pustyni – tła horyzontalnego). Ważne jest również, aby wybrać punkt zainteresowania, czyli obiekt, na który oglądający zdjęcie natychmiast popatrzy. Była to pierwsza, bardzo cenna i praktyczna rada od profesjonalnego fotografa.

Nasz gość zaprezentował nam także wiele wykonanych przez siebie zdjęć i nawet taki laik w dziedzinie fotografii jak ja mógł bez trudu zauważyć, iż zrobiono je ręką profesjonalisty. Mieliśmy okazję zobaczyć piękne panoramy Afryki, ale także – a może przede wszystkim – ludzi, którzy ten kontynent zamieszkują. Pokazane zostały również obrazy wojen i rewolucji na Bałkanach, których autor nieraz był sam uczestnikiem.

Jak jednak przyznaje pan Radu, teraz sam nie zajmuje się już fotografowaniem zdarzeń i osób na miejscu, lecz obróbką materiału przed wysłaniem ich do gazet i stacji informacyjnych całego świata. Jego miejsce zajęli już młodsi fotoreporterzy i mimo, iż sam uważa, że już jest na pracę w terenie „za stary”, to pokazał nam kilka zdjęć które „rekreacyjnie” wykonał w Polsce. 

Spotkanie wspominam bardzo miło. Możliwość spotkania człowieka, który na własne oczy widział wojnę, cierpienie i śmierć, ale także radość i piękno, a na dodatek uchwycił to wszystko w obiektywie, była dla mnie osobiście dużym zaszczytem, dlatego jeszcze raz dziękuję w imieniu wszystkich uczniów tym, którzy takie spotkania organizują.